a łódka pusta
W artykule „Jubileusze, jubileusze. Czytajcie uważnie tworzycie historię” prosiłam Was, po umówieniu się na zjeździe czerwcowym co do istoty tematu, o przesyłanie zdjęć z Waszego życia.
Mamy wprawdzie jeszcze chwilkę czasu, ale dostałam zdjęcia tylko od paru osób a i to w większości nie podpisane. Wiem, że nie jest łatwo zdecydować się jak zaprezentować 70 lat swego życia w pięciu zdjęciach. Nie chciałam podpowiadać, ale wiele osób mnie pyta co ma być na tych zdjęciach. Siądźcie spokojnie w fotelu i pomyślcie, co ważnego, interesującego, wesołego i smutnego, związanego z Waszym życiem, pracą, rodziną, czasami w których spędzaliście dzieciństwo, młodość, aktywność zawodową, bardzo dorosłe życie - było i jest ważne. Pomyślcie o rodzinie, przyjaciołach, miłościach, szkołach, studiach, pracy, dziwnych i śmiesznych zdarzeniach, przedmiotach, zwierzętach itd. itp. Co pamiętacie jako migawki ze świata swojego dzieciństwa, młodości, dorosłości. Pierwsza myśl ma zawsze walor oryginalności i świeżości. Nie gloryfikujcie, potraktujcie przynajmniej część Waszych wspomnień na wesoło. Podpisujcie zdjęcia, bo ja nie wiem co mieliście na myśli przesyłając mi np. połamaną hulajnogę czy łatę na spodniach. Przybliżcie mniej więcej lata, w których zdjęcie zostało zrobione. To nie ważne jak my pięknie na zdjęciu wyglądamy, ważne czy ono coś o nas, nam bliskich i naszych czasach mówi. Tylko wtedy łącząc to wszystko, da się zrobić relację z naszego życia i tego, co to życie otaczało. Bez Was nie jestem w stanie niczego sensownego zrobić!
Przypominam, że instrukcję macie w artykule „Jubileusze, jubileusze”. (zjedźcie na dół strony to znajdziecie).
Renata
18 wcześnia 2016
Copyright © 2014 | Łukasz Parysek & Absolwenci Wydziału Prawa 1969