Carpe diem!
Nasze hasło
Jesteśmy konsekwentni, w czwartek 08 grudnia grupka Absolwentów 69 po raz trzeci spotkała się w klimatycznym – już świątecznym – Salonie Śląskim przy pl. Uniwersyteckim.
Kto był? Spójrzcie na zdjęcia. Wyraźnie nas przybywa i gdyby nie różne obiektywne przeszkody salonikowy stół wymagałby dostawki. Można by rzec cytując klasyka, że narodziła się nowa, świecka tradycja, i oczywiście wyrost porównano nasze „czwartki” do słynnych obiadów czwartkowych u króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Najbliższe spotkanie czwartkowe 12 stycznia 2023r. - miejscówka ta sama.
Tym razem, za sprawą fundatorów smakowitych upominków Majki i Romka S przy salonikowym stole zagościła świąteczna atmosfera „prowokując” Edzia do zagrania - na niezawodnych organkach - pięknych, nastrojowych kolęd. I tak w świątecznej aranżacji salonikowego wnętrza popłynęły melodie „Cichej nocy” i „Pójdźmy wszyscy do stajenki”. Świątecznym akcentem wyróżnił się Tadeusz, który w czapce Mikołaja być może przypomniał sobie naszą grupową wizytę w Wiosce Św. Mikołaja w Rovaniemi w lipcu 2011 roku. Oj, mamy wspomnienia!!!
Jak zwykle toczyły się rozmowy na tematy różne, z nieznaczną przewagą tych zdrowotnych i „peselowych”. Opowiadaliśmy o najbliższych grudniowych zamierzeniach, nie tylko stricte świątecznych, ale bardziej przyziemnych, nie mniej ważnych i istotnych. Ilonka zaprosiła nas w imieniu własnym i męża prof. Zbigniewa Wiktora do Oratorium Marianum na UW na 20 grudnia br., gdzie odbędzie się promocja Księgi Jubileuszowej profesora z okazji jego 80 urodzin i 50 rocznicy obrony doktoratu.
Nie zabrakło odczytania pozdrowień od naszych kolegów Romka, Wacławy, Renaty, Elżbiety i Wojtka, którzy wyłącznie z przejściowej niemocy nie byli z nami.
Życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku, do zobaczenia w przyszłym roku.
Maria Szymańska
P.S. Współautorką tekstu jest Halina, która od czasu jej portretu pędzla Olgi Boznańskiej skomponowanego przez Renatę (nasza zjazdowa płyta) na spotkania do Wrocławia przybywa wyłącznie Inter City „Boznańska”.
(R.G) Mając przewagę dostępu do słowa publikowanego na naszej stronie a z przyjemnością czytając tekst Mimki, chcę się odnieść - tylko do mniej istotnego fragmentu rozmów toczonych przy stole – znanym nam wszystkim ale wartym powtarzania -wierszem naszej noblistki Wisławy Szymborskiej:
Oda do starości
Co to za życie bywa w młodości?
Nie czujesz serca, wątroby, kości,
Śpisz jak zabity, popijasz gładko
I nawet głowa boli cię rzadko.
Dopiero człeku twój wiek dojrzały
Odsłania życia urok wspaniały,
Gdy łyk powietrza z wysiłkiem łapiesz,
Rwie cię w kolanach, na schodach sapiesz,
Serce jak głupie szybko ci bije,
Lecz w każdej chwili czujesz, że ŻYJESZ!
Więc nie narzekaj z byle powodu,
Masz teraz wszystko, czego za młodu
Nie doświadczyłeś… Ale DOŻYŁEŚ!
Moi Drodzy, bądźcie zdrowi RG
12 grudnia 2022
Copyright © 2014 | Łukasz Parysek & Absolwenci Wydziału Prawa 1969