Absolwenci69 kolejny raz
w Salonie Śląskim!
Horacy miał rację pisząc: „Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie”
A Kornel też ma rację - seniorami jesteśmy jedynie statystycznie, a cyfry określające wiek „staruszków” traktujemy z przymrużeniem oka. Wygląda na to, że grupa czwartkowych bywalców w Salonie Śląskim zamienia się w ludzi z przyjemnością czekających na kolejne „randez vous”. Nieobecni, to głównie „zakręceni” zawodowo oraz poddani różnym zabiegom medycznym. Zdjęcia najlepiej ilustrują atmosferę i salonikową więź. I tym razem, oprócz spożywania i popijania toczyły się ciekawe rozmowy ogólne i w tzw. podgrupkach. Nieobecność Romka Sobczaka i Elżbiety nie zaspokoiła głodu informacji o szczegółach planowanego w tym roku gliwickiego Zjazdu, którego przewodnim, ogromnie zaangażowanym organizatorem jest Kornel – termin 05 do 07.06.2023 r. – (wstępna informacja jest już na naszej stronie).
Czwartkowe spotkania obrastają w pewne rytuały, takie jak wygłaszanie tzw. komunikatów w imieniu nieobecnych Absolwentów 69 lub zachęcających do nowych aktywności. Wręczamy sobie książkowe prezenty z okazji urodzin i bez okazji, aby móc pogadać o ich treści, autorach i naszych czytelniczych gustach.
Rozmawiamy o Polsce, otaczającej nas rzeczywistości, nie stroniąc od krytyki rządzących, ale staramy się stosować do pięknej myśli Erazma z Rotterdamu przywołanej w artykule naszego znamienitego kolegi prof. Stanisława Prutisa, aby ważyć słowa.
Książka profesora „Z Temidą za pan brat”, o której walorach opowiadała Majka stała się przyczynkiem powrotu do czasów studenckich, a szczególnie wspomnień niekoniecznie edukacyjnych.
A propos profesora, kto nie czytał zamieszczonego na stronie Absolwentów69 artykułu Staszka Prutisa, będącego rozwinięciem wykładu wygłoszonego w Auli Leopoldyna na ubiegłorocznym Zjeździe, temu sugeruję – może subiektywnie - powinien przeczytać koniecznie.
„I to by było na tyle”, jak swego czasu mawiał Jan Tadeusz Stanisławski profesor mniemanologii stosowanej.
Niezmiennie w imieniu „salonowiczów” zapraszam niezdecydowanych na następne dialogi i toasty w Salonie Śląskim zaplanowane na 9 lutego br.
P.S. A od siebie dodam, że tęsknię za udziałem Renaty w czwartkowych spotkaniach, której lekkie pióro sprawozdawcy i zdjęcia są niezastąpione. (R.G. -cenzura twierdzi, że niczego redaktorce Marii nie brakuje i może pisać zawsze – innych też zapraszamy!)
Maria „Mimka” Szymańska
3 lutego 2023
Copyright © 2014 | Łukasz Parysek & Absolwenci Wydziału Prawa 1969