Organizatorzy zapowiadali, że to już ostatni zjazd.
Mamy świadomość, że jak nie ma Romka Kulikowskiego z nami, który miał wieloletnią wprawę w organizacji zjazdów i niewątpliwy dar do „przymuszania” wielu absolwentów by zechcieli wykonywać jego „polecenia” (można to było nazywać zaleceniami wykonywanymi bez zwłoki) to każdemu kto zaczyna organizację takich dużych przedsięwzięć jest trudno a też i opór wykonawców tych poleceń często nieuzasadniony.
Teraz z ochotą przyznajemy, że nowy Szef Romek Sobczak i jego zespół Ela Gajda i Marysia Szymańska zasłużyli na medal. Wszystko było dopracowane na 100% a program bardzo interesujący.
Nowy Wrocław
Pierwszego dnia 3 czerwca po zakwaterowaniu w hotelu pojechaliśmy autobusem na bardzo interesującą wycieczkę „Nowy Wrocław”. Część z nas mieszka „od zawsze” we Wrocławiu, niektórzy z innych miejsc w Polsce osiedli po studiach we Wrocławiu – a zatem mieszkają tu też bardzo długo a mimo to większość uczestników wycieczki po „Nowym Wrocławiu” te rejony widziała po raz pierwszy. Opowiadała o zwiedzanych miejscach świetna przewodniczka. Teraz już wiemy, że Wrocław jest znacznie większy niż nam się wydawało a poza tym jest chyba jednym z bardziej „zielonych miast” w Polsce. Sama chętnie (i pewnie nie tylko ja) odwiedzę część z tych miejsc indywidualnie.
Po powrocie do hotelu nie mieliśmy wiele czasu na swobodne spotkania z przyjacielami ze zjazdowy hotelu. Zawsze na naszych spotkaniach umila nam pobyt, grając na harmonijce ustnej, nasz kolego Edward Stelmasik i pewnie gdyby raz tego nie zrobił mielibyśmy ogromny niedosyt – niestety tym razem wyjątkowo Edzia nie było i wiedząc że go nie będzie Tadeusz nagrał koncert Edwarda – słuchając i oglądając na dużym ekranie mogliśmy wczuć się w typowy nastrój zjazdowy. Tadeusz Dobiecki – nasz reporter R. Gryglaszewska
13 czerwca 2024
Copyright © 2014 | Łukasz Parysek & Absolwenci Wydziału Prawa 1969