Puśćmy wodze fantazji co do szczegółów
Fakty: 4,5,6 i 7 czerwca 2020 r. - baza wypadowa w Nałęczowie - poranny autokar z Wrocławia przez Opole i Katowice – taką drogą też będziemy wracać.
Tradycji stanie się zadość – my na małym zjeździe w 2012 r. już byliśmy na tej trasie i możemy zaręczyć, że to była bardzo udana wyprawa.
Szef zjazdowy - Romek nie chce szczegółów zdradzać bo może być różnie. To nie znaczy, że ja nie mogę sobie pofantazjować, tym bardziej, że byliśmy tam i niektóre miejsca warte są polecenia. My przed laty (na mały zjazd) wybraliśmy się busem, który razem z Tadeuszem sami prowadziliśmy co dawało nam więcej swobody. I tak odwiedziliśmy ziemię lubelską – z bazą podstawową w Kazimierzu Dolnym no i jeszcze Janów, Nałęczów – park zdrojowy i Kozłówka.
Na naszym kolejnym zjeździe w 2020 r. bazą będzie Nałęczów – i to wiemy na pewno a poza tym można pofantazjować niczego szefostwu zjazdowemu nie sugerując.
Nałęczów - województwo lubelskie:
Park zdrojowy – pijalnia wód mineralnych (Nałęczowianka, Cisowianka – musimy wypić). Muzeum Torebek i Misiów, Aleja Gwiazd Kolarstwa z takim wielkim metalowym rowerem, na którym musimy zrobić zdjęcie Kornelowi a Absolwentki koniecznie chcą odwiedzić muzeum torebek – nasi koledzy przy okazji zobaczą Muzeum Misiów bo to razem z torebkami (tam niestety nie byliśmy ale byśmy chcieli być).
Być może siądziemy w parku z Prusem na jego ławeczce i porozmawiamy o Lalce a w Muzeum Stefana Żeromskiego o dziejach grzechu – no może nie wszyscy bo czasu nie wystarczy.
A w następny dzień może odwiedzimy niedaleko położony, wyjątkowej urody, Kazimierz Dolny nad Wisłą - pochodzimy po Rynku z pięknymi fasadami budynków. Koniecznie zdjęcie przed studnią i kogutek z piernika na pamiątkę, no jest tu jeszcze parę atrakcji ale może popłyniemy statkiem do Janowa? A to wszystko zależy od szefów przedsięwzięcia a ja mogę tylko pofantazjować.
Może uda się podjechać do pałacu w Kozłówce w północnej części lubelskiego województwa z bogatymi zbiorami malarstwa i meblami zbieranymi przez Zamojskich. Jest tam również część zbiorów socrealizmu m.inn. z popiersiem, które pamiętamy z auli im. prof. Longchamps de Berier. Na popiersiu (oczywiście nie profesora) studentki zostawiały odcisk ust w kolorze czerwieni. Natomiast w ogrodach pałacu podczas naszej poprzedniej bytności pokrzykiwały piękne pawie – nie mam pojęcia czy dalej tam rezydują ale robiły wielką swoją swobodą dość duże wrażenie. Pewnie są też inne warianty równie interesujące i dlatego sam kierunek proponowany przez komitet organizacyjny, jest bardzo interesujący.
No więc pamiętajmy: 4,5,6 i 7 czerwca 2020 r. - baza wypadowa w Nałęczowie.
Szczegóły będą podane jak kierownictwo da zielone światło.
Renata Gryglaszewska
19 grudnia 2019
Copyright © 2014 | Łukasz Parysek & Absolwenci Wydziału Prawa 1969