Współczesny dalszy ciąg rozważań
na temat zniewagi
Pisze dla nas Tadeusz Dobiecki
Niesamowite do czego może doprowadzić ślepa, bezrozumna nienawiść.
Jedna …...., …......... baba – radna PIS, na sesji Rady Miejskiej w Lublinie w 2018r, w trakcie omawiania sprawy nazwania ulicy im. Tadeusza Mazowieckiego, zarzuciła, że był on komunistą, stalinowcem i agentem NKWD. Klubowi PIS nie podobało się, by nazwą ulicy uczcić Tadeusza Mazowieckiego. Taka nienawiść i jad do zmarłego 5 lat wcześniej Tadeusza Mazowieckiego nie miała dotychczas miejsca.
Ponieważ o sprawie znowu zrobiło się głośno, postanowiłem (zdopingowany przez Renatę) napisać w uzupełnieniu artykułu o zniewadze.
Pamiętacie rok 1989, koniec PRL, euforię początku demokracji, poczucie wolności, radość zwycięstwa, bo ja pamiętam.
Pierwszym premierem został Tadeusz Mazowiecki. Był o 20 lat starszy od nas – urodził się w 1927r. W 1946 rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, ale ostatecznie ich nie ukończył, ale możemy go traktować jako swojego, jak prawnika. W 1980 stanął na czele Komisji Ekspertów w czasie strajków w Stoczni Gdańskiej, internowany w stanie wojennym.
Był uczciwym człowiekiem. Bracia Kaczyńscy, którzy byli doradcami Wałęsy nie mieli do niego żadnych zarzutów, ani wtedy, ani później.
Miałem okazję poznać Premiera Tadeusza Mazowieckiego jako człowieka normalnego, bez zadęcia, bez wywyższania się. 8 listopada 1990r Premier Mazowiecki miał spotkanie w Słubicach z Kanclerzem Helmutem Kohlem. Przyleciał dzień wcześniej do Babimostu, gdzie go witałem jako wicewojewoda. Była kolacja wspólnie z jego sztabem. To też byli w tym czasie zwyczajni, normalni ludzie. W dobrym znaczeniu tego słowa. Z Małgorzatą Niezabitowską /też prawniczką/, która w tym czasie była rzecznikiem prasowym Mazowieckiego, ambasadorem Januszem Reiterem i kilkoma innymi ze sztabu Mazowieckiego, przegadaliśmy całą noc – niekoniecznie przy kawie i ciastkach.
Ale dość tych osobistych wspomnień, bo miało być o szarganiu pamięci.
Informacje o przebiegu sesji Rady Miejskiej i uwłaczających pamięci zmarłego Tadeusza Mazowieckiego zarzutach, znalazły się w prasie i w Internecie.
Nic dziwnego, że synowie zmarłego, zażądali od tej „radnej” z PIS, by przeprosiła na sesji Rady Miejskiej. Ta odmówiła, podtrzymała wredne oskarżenia, innymi słowy kazała „spadać” synom zmarłego Premiera.
Adam i Wojciech Mazowieccy wystąpili do Sądu Okręgowego w Lublinie o ochronę dóbr osobistych.
Wyrok zapadł w 2019r – sąd postanowił, że „radna” ma zapłacić 10.000 zł na rzecz Stowarzyszenia Więź i wygłosić przeprosiny na sesji Rady Miasta.
Taki wyrok nie zadowolił żadnej ze stron.
Sąd Apelacyjny w Lublinie w dniu 21.01.2021 uznał, że przeprosiny mają być nie tylko na sesji Rady Miejskiej, zresztą „radna” jest obecnie byłą radną, ale również ma zamieścić stosowne oświadczenie w Onecie, TOK FM oraz w tygodnikach "Polityka", "Do Rzeczy", "Sieci" i gazetach "Kurier Lubelski" oraz "Dziennik Wschodni". Oświadczenia o odszczekaniu miały zostać zamieszczone w terminie 30 dni.
I ten wyrok dopiero zabolał.
Pełnomocnik pozwanej rozdziera szaty i wykazuje, że zamieszczenie przeprosin, które będzie kosztowało kilka milionów złotych, oznacza przepadek całego majątku i zrobi z niej nędzarkę.
Ponieważ oświadczenia z przeprosinami nie nastąpiły, pełnomocnik Mazowieckich wystąpił o nadanie klauzuli wykonalności. Taki wyrok, jeżeli zobowiązany nie składa oświadczenia, można wykonać w ten sposób, że sąd może udzielić umocowania do wykonania czynności na koszt osoby zobowiązanej. Może również przyznać odpowiednią zaliczkę od zobowiązanego. Sąd nadał klauzulę wykonalności i doręczył ją pełnomocnikowi powodów.
Pełnomocnik byłej radnej wystąpił o wstrzymanie wykonania wyroku oraz skierował skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego i skargę do Trybunału Konstytucyjnego.
Jeżeli skarga kasacyjna dziwnym trafem znajdzie się w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej, nie mówiąc o Trybunale Konstytucyjnym, to kto wie, kto wie...
Pamiętaj – mowa nienawiści może czasem mieć kosztowne i nieprzewidziane skutki.
Tadeusz Dobiecki
Dla zainteresowanych, kilka linków do informacji prasowych -
27 lipca 2021
Copyright © 2014 | Łukasz Parysek & Absolwenci Wydziału Prawa 1969