Wspaniała rola Jednego Aktora
Na kolejną wycieczkę z serii „Akademicki Wrocław” organizowaną przez WCA wca.wroc.pl poprowadził nas prof. dr hab. Janusz Degler teatrolog, historyk teatru, literaturoznawca, który sam opracował trasę. Wędrówka trwała cztery godziny przenosiła nas pomiędzy wrocławskimi teatralnymi historycznymi i funkcjonującymi do dzisiaj.
Nasze spotkanie miało zupełnie inny charakter niż dotychczasowe spotkania odbywające się w ramach „Akademickiego Wrocławia”. Jeśli ktoś się nastawiał na zwiedzanie obiektów to po pewnym zaskoczeniu musiał przyznać, że ten rodzaj wycieczki, którego główną zaletą były opowieści prof. dr hab. Janusza Deglera o teatrach ich historii i nieznanych wydarzeniach jest bardzo interesującą przygodą. Pan Profesor mówił, że teatr przez sztukę apeluje do pewnej zbiorowości i tworzy na czas spektaklu określoną wspólnotę, którą jednoczy język, zainteresowanie, osobowość, poglądy itp. Mimo, iż sztuka może być wielokrotnie odtwarzana to jednak każda jest inna ponieważ spektakl jest jednorazowym wydarzeniem.
Zaczęliśmy od holu Opery Wrocławskiej dowiedzieliśmy się o historii teatru o charakterze sztuki teatralnej, o roli teatru w życiu społecznym i wielu innych faktach z historii teatru. Następnie chwila o Teatrze Lalek i poszliśmy pod Teatr Żydowski (Kameralny). W okresie studiów lubiłam chodzić do tego kameralnego (tak właśnie później się nazywał) teatru i pamiętam Idę Kamińską a wiec chyba miałam szczęście trafić na jej rzadką już obecność w tym czasie we Wrocławiu.
W drodze do teatru Laboratorium zatrzymaliśmy się za przejściem na Świdnickiej na opowieść o genezie wrocławskiego krasnoludka, o Pomarańczowej Alternatywie i o Waldemarze Majorze Fydrychu. Pan Profesor w pomarańczowej czapeczce zabawnie opowiadał o akcjach – dzisiaj powiedzielibyśmy happeningach – krasnoludków i milicjantów.
Dalej w drogę do Teatru Laboratorium.
Teatr alternatywny Laboratorium 13 Rzędów, założony przez Grotowskiego we Wrocławiu pojawił się w roku rozpoczęcia naszych studiów – dla nas, którzy zaczynaliśmy dopiero studia a często przyjeżdżaliśmy z małych miast był zjawiskiem szokującym. Trzeba było dużego samozaparcia, by przyzwyczaić się do Księcia Niezłomnego również dlatego, że Grotowski rozwijał ideę teatru ubogiego a nam z małych miast, gdzie nie było teatrów kojarzyły się one z pewną ekskluzywnością i wystawnością, jednak przez okres studiów przyjęliśmy również taką formułę. My nazywaliśmy ten teatr Teatrem Grotowskiego. Teatr Laboratorium został rozwiązany w 1984 r. Teraz w dawnej siedzibie w Rynku jest Instytut im. Jerzego Grotowskiego. I właśnie tam podczas wędrówki po teatrach w Sali Teatru Laboratorium wspaniałą rolę w sztuce o Teatrze Laboratorium zagrał dla nas prof. Degler - mówię to bez najmniejszej przesady. Siedząc w miejscu, gdzie kiedyś grali aktorzy, wytrenowani fizycznie i doskonali w ekspresji oraz interpretacji, profesor demonstrował nam niesamowitą pamięć szczegółów oraz zaangażowanie i ekspresję opowieści. Miałam wrażenie że jestem w tym teatrze z okresu naszych studiów tyle, że doskonałość fizyczna została zamieniona w fenomenalną zdolność intelektualną. Profesor opowiadał nam, że jako wielki zwolennik teatru kiedyś chciał zagrać jakąś rolę ale się nie udało a mnie się wydaje, że ta rola powstaje teraz.
Następny teatr nam bliski to Kalambur. Nie tylko w pobliżu naszego Wydziału, nie tylko repertuar nam odpowiadał ale też w tym teatrze grał nasz kolega Andrzej Grzebyk, o którym pięknie napisała jego żona Iwonka i z nami też tym razem chodziła na wycieczkę. Teatr ten powstał jako teatr studencki założony przez Bogusława Litwińca absolwenta naszego Uniwersytetu. I znowu teatr z siedzibą przy Kuźniczej był niemal naszym rówieśnikiem – przeniesiony został na Kuźniczą w 1964 r. O różnych wydarzeniach teatralnych tego okresu przeczytacie w artykule Iwonki. W 1994 roku Kalambur przestał istnieć – została tylko nazwa, kawiarnia a teraz krokodyl.http://www.absolwenciprawa69.pl/kategoria.php?artykul=8&kat=9.
Teatr Współczesny, Piwnica Świdnicka i na placu Wolności zwieńczenie naszej wycieczki szlakiem wrocławskich teatrów Muzeum Teatru im. H. Tomaszewskiego w dawnym skrzydle wrocławskiego Pałacu Królewskiego. Celem tego muzeum jest prezentowanie wrocławskiej sceny teatralnej – my byliśmy w tej części, która poświęcona jest Henrykowi Tomaszewskiemu. Zakończyliśmy naszą wizytę w gabinecie prof. dr hab. Janusza Deglera słuchając jeszcze wielu interesujących opowieści.
Renata Gryglaszewska
18 kwietnia 2018
Copyright © 2014 | Łukasz Parysek & Absolwenci Wydziału Prawa 1969