Ponieważ nastał sezon ogórkowy to chcę Wam przytoczyć wiersz Tadeusza Kotarbińskiego „Ład zawiły” naszpikowany łaciną a jeszcze w dodatku mający za temat zawiłości astronomiczne. I można powiedzieć, że nie żartowałabym sobie z tych zawiłości, gdyby nie to, że ostatnio przeczytałam z niedowierzaniem, iż działa całkiem na poważnie Towarzystwo Płaskiej Ziemi, zerknijcie do Wikipedii. Jak dodamy jeszcze kpinę z sądu – TAK, TO JEST TEMAT na sezon ogórkowy! (R.G-E)
A w wierszu Kotarbińskiego spróbujcie przetłumaczyć łacińskie zwroty tak, by zrozumieć o co chodzi z tą astronomią.
Ład zawiły
Gospodarskim zwyczajem wstawszy o świtaniu,
Słońca krąg – zdrowomyślny, stateczny ziemianin,
Spostrzegł, koło udoju stercząc przy oborze,
Iż niespodziany zawsze gość, księżyca rożek,
Znów sunie z wolna – cichcem, chyłkiem a bezdrożem.
Że się zaś w gospodarstwie włóczęgów unika,
Dostał księżyc wezwanie przed sąd Kopernika.
„W świątek czy piątek miedzą włóczy mi się Cygan”
Czytałeś w pozwie: „Dość mam tego latawca.
Niechby drogą i stale kursował jak kupcy,
Na targ do Radzymina, na jarmark do Słupcy…
Skarć go prześwietny sędzio, rozprzężeniu przygań”.
„Fiat – rzekł arcyznawca podniebnych kreatur –
Altera pars wszelako primo audiatur.”
U kanonika tandem w najbliższą niedzielę
Stawili się na przewód zaraz po kościele,
Szlagon i fantazmatów wędrowny dostawca.
Dłuższy czas z oskarżonym rozmawiał kanonik,
Wertując dróg wykresy i foliały kronik,
Aż wreszcie usłyszano: „Ego te absolvo” –
Triumf tych, co się z trudem rozgrzeszenia dorwą.
„O zasadę wyroku z pewnością zapytasz,
Gospodarzu – tak prawił przewielebny ociec:
Wedle jakich principiów wędrowca korytarz
Przecina się z twą miedzą – ja-ć nie wytłumaczę,
Gdyż nullum habet usum myślenie prostacze
W materii, gdzie potrzebna wyższa capacitas.”
To rzekłszy, Copernicus wrócił na piedestał.
O sprawcy sporu zasię to tylko nadmienię,
Że dopiero z bojaźni dogadywać przestał,
Gdy się zapowiedziane spełniło zaćmienie.
Glossa: że tak polszczyznę łaciną przetykam,
Czyż to razi sarmacką artem poeticam?
Czy się nie godzi z naszą kontuszową wiarą
Warzyć w polskiej polewce łaciński makaron?
Na zdjęciu w wyniku zabiegów komputerowych Kopernik trzyma logo Towarzystwa Płaskiej Ziemi